czwartek, 29 lipca 2010

JEDNA W TRZECH

Taki tryptyk. To była fajna zabawa.
Zrobić trzy takie same kobietki a jednak inne.

PAJAC NIE PAJAC




Taki mały ludzik ale chyba ma osobowość.

JA




Bardzo lubię pracować nad ciałem, twarzami .

Zrobiłam już wiele głów ale gdy już nie był chętnych do pozowania to zaczęłam pracować nad sobą. Znacznie trudniej jest tworzyć siebie, ale się zawzięłam i to jest efekt.

środa, 28 lipca 2010

Prostokątna patera



Duży prostokątny półmisek na nóżkach. Fajnie wyglądaję poszarpane brzegi wyszkliwione w niektórych miejscach na złoto.

PIRAMIDA




Piramida jest wynikiem przypływu weny twórczej na plenerze w Trzcińsku. Potem oczywiście wypalana metodą raku. I tak wyszło jak widać. Najładniej się prezentuje, gdy w środku pali się świeczka.

DAMY






Jesteśmy dwie damy- jedna czerwona, druga czarna.

W duecie nam rażniej.

PANIENKI




Dla mnie są to miniaturki, bo ja lubię robić większe formy. Panienki mają ok 20 cm wysokości. Mam do nich sentyment. Stoją obie na parapecie i całkiem dobrze się prezentują.

BABA JAGA




BABA wypalona metodą raku. Zaplanowałam inną kolorystykę szkliwienia, ale efekty z wypału raku są nieprzewidywalne. Z czasem się przyzwyczaiłam i polubiłam.

wtorek, 27 lipca 2010

czwartek, 22 lipca 2010

środa, 21 lipca 2010

Ludziki







Bardzo lubię te wyciągnięte smukłe sylwetki.
Całe ręcznie wylepione, surowe -bez szkliwienia.
Czas pokazać.
I jak się podobają - czy nie podobają?