A to jest nowa rzeżba pary zrobiona na wzór poprzedniej , która miała się dobrze ale na krótko. Na wystawie została niechcący zniszczona. Bardzo to przeżyłam i na pocieszenie zrobiłam drugą. Już nie jest taka sama, ale coś dla mnie został.
Wprawdzie kolejność zdjęć nie jest przwidłowa, ale ja komputerowo nie jestem biegła i przesuwanie zdjęć to dla mnie duży problem.
A więc należy czytać od końca. Przepraszam za utrudnienia.
Znowu para. Gruba i chudy. Duecik ma 60 cm wysokości. Wykonany z gliny szamotowj.
Wyszkiwiłam u pani fartuszek a panu koszulę. Spodnie potraktowałam tlenkiem miedzi.
Stoi na balkonowym parapecie i dobrze się ma.
niedziela, 8 grudnia 2013
poniedziałek, 25 listopada 2013
mała bombonierka
Na cukiereczki
. Ale nie tylko cukierki, bo można wlać gorącą zupkę, przykryć i poczekać na męża. Jak wróci z pracy to jeszcze będzie ciepła.
. Ale nie tylko cukierki, bo można wlać gorącą zupkę, przykryć i poczekać na męża. Jak wróci z pracy to jeszcze będzie ciepła.
sobota, 9 listopada 2013
BIŻUTERIA
Jeszcze raz biżu. Teraz wisiorki. Zastosowałam szkliwienie małych elementów i przecieranie tlenkami .. Założyć wisior do surowego lnu i efekt murowany.
Powtarzam zdjęcie wisiora z kulą bo bardzo go lubię i na to zasługuje.
Powtarzam zdjęcie wisiora z kulą bo bardzo go lubię i na to zasługuje.
wtorek, 5 listopada 2013
Biżuteria - korale
Koraliki są "nadziewane" na żyłkę stalową. Moim skromnym zdaniem lepiej się prezentują na szyi.
Dodatkowo ponawlekałam metalowe lub posrebrzane elementy biżuteryjne.
poniedziałek, 28 października 2013
Biżuteria
Dla odmiany - mała dawka biżuterii.
Oczywiscie wszystkie wyroby są szkliwione, ale niektóre prace są dodatkowo potraktowane tlenkami i przetarte. Efekty na fotkach poniżej.
Oczywiscie wszystkie wyroby są szkliwione, ale niektóre prace są dodatkowo potraktowane tlenkami i przetarte. Efekty na fotkach poniżej.
MAŁA MISECZKA
Miseczka zrobiona z tzw. robaczków na gipsowej formie. Robaczki potraktowane tlenkiem miedzi i poszkliwione transparentnym szkliwem. Góra - plamą oleju- szkliwem o takiej potocznej nazwie. A wnętrze wypełnione czerwonym makiem. W miseczce ostatnie czekoladki - uchowały się.
czwartek, 5 września 2013
Moje małe ZOO
Tak rzadko TUTAJ zaglądam, więc jak już jestem - to twórczo.
Ale to wszystko przez to lato. Jak zaczną się jesienne chłody, to myślę że będę systematyczniejsza.
Dzisiaj mały zwierzyniec. Biskwit potraktowany miejscowo tlenkiem i punktowo poszkliwiony.
Polubiłam tą metodę tworzenia więc zrobiłam małą zbiorówkę i przedstawiam wszystko, bo nie wiem kiedy ponownie znajdę TĄ wolną chwilę.
Przepraszam za kiepskie zdjęcia, ale sama zrobiłam , więc się rozgrzeszam.
Ale to wszystko przez to lato. Jak zaczną się jesienne chłody, to myślę że będę systematyczniejsza.
Dzisiaj mały zwierzyniec. Biskwit potraktowany miejscowo tlenkiem i punktowo poszkliwiony.
Polubiłam tą metodę tworzenia więc zrobiłam małą zbiorówkę i przedstawiam wszystko, bo nie wiem kiedy ponownie znajdę TĄ wolną chwilę.
Przepraszam za kiepskie zdjęcia, ale sama zrobiłam , więc się rozgrzeszam.
piątek, 2 sierpnia 2013
Motyl - ek
Jeszcze jedna praca wykonana z zastosowaniem mojej magicznej szmatki. Motylek - jak zwykle potraktowany tlenkiem miedzi i kobaltem. Do tego punktowo poszkliwiony i ...był, bo już go nie mam.
wtorek, 30 lipca 2013
KOT-y
Och jak dawno nie zaglądałam na bloga.
Teraz jest w TV mecz piłki nożnej , wię mam swobodny dostęp do komputera.
Korzystając z tego , przedstawiam 35 cm kota, zrobionego z białej gliny.
To jest płaskorzeżba kota, do powieszenia na ścianie. Moje ostatnia metoda na zwierzątka.
Kotek ma bardzo interesującą fakturkę, ale niestety tego nie widać, bo ja nie umiem robić ładnych zdjęć ( z czasem nad tym popracuję - tak sobie obiecuję). Aby tą fakturkę uwypuklić, potraktowałam powierzchnię tlenkiem i niektóre miejsca wyszkliwiłam.
Całość wygląda ładniej jak na zdjęciu- musicie uwierzyć.
Teraz jest w TV mecz piłki nożnej , wię mam swobodny dostęp do komputera.
Korzystając z tego , przedstawiam 35 cm kota, zrobionego z białej gliny.
To jest płaskorzeżba kota, do powieszenia na ścianie. Moje ostatnia metoda na zwierzątka.
Kotek ma bardzo interesującą fakturkę, ale niestety tego nie widać, bo ja nie umiem robić ładnych zdjęć ( z czasem nad tym popracuję - tak sobie obiecuję). Aby tą fakturkę uwypuklić, potraktowałam powierzchnię tlenkiem i niektóre miejsca wyszkliwiłam.
Całość wygląda ładniej jak na zdjęciu- musicie uwierzyć.
niedziela, 23 czerwca 2013
Plenerowe szkice
Lubię wykorzystywać wolne chwile na uwiecznienie ciekawych dla mnie miejsc.
A ponieważ robiłam porządki w moich zbiorach więc postanowiłam
zamieścić tutaj kilka letnich rysunków , oraz zimowych szkiców(z pobytu w sanatorium) .
Technika- ołówek i tusz. Format A5
A ponieważ robiłam porządki w moich zbiorach więc postanowiłam
zamieścić tutaj kilka letnich rysunków , oraz zimowych szkiców(z pobytu w sanatorium) .
Technika- ołówek i tusz. Format A5
czwartek, 6 czerwca 2013
Dziewczątko
Dawno ją robiłam, ale bez zachwytu. Postanowiłam wyszkliwić sukienkę i dostała charakteru. Teraz ją zaakceptowałam.
sobota, 25 maja 2013
Anielski temat
Temat aniołów zawsze aktualny. Aniołki wielkości ok 38 cm. Własciwie robią za świeczniki, bo przez otworki pięknie świecą.
Jak widać wyszkliwione. Ala ja chcę zwrócić uwagę na bialą sukienkę aniołka. Na zdjęciu nie wygląda najgorzej , ale efekt faktyczny jest fatalny. Kupiłłam nowe szkliwo TC 7551 (biała kora mikowa) i tą drogą ostrzegam- żle się kładzie a jeszcze gorzej wygląda. Próbowałam różnymi metodami osiągnąc efekt z próbki sprzedawcy, ale nie byłam w stanie .
poniedziałek, 6 maja 2013
nowe MISKI
Ciągle szukam czegoś nowego, ale jwst trudno gdy wena zawodzi. Ale się przebudziłam i zrobiłam dwa nowe wzory misek.
Góra miseczki- szkliwo czerwone kardynalskie, dół czarne matowe, nóżki - złote.
Niestety nie jestem orłem fotografem i nie widać tej subtelności kolorystycznej, ale uwierzcie -FAJNE SA :)
Całość mi się podoba- nieskromnie przyznaję.
Subskrybuj:
Posty (Atom)