czwartek, 5 września 2013

Moje małe ZOO

Tak rzadko TUTAJ zaglądam, więc jak już jestem - to twórczo.
Ale to wszystko przez to lato. Jak zaczną się jesienne chłody, to myślę że będę systematyczniejsza.
Dzisiaj mały zwierzyniec. Biskwit potraktowany miejscowo tlenkiem i punktowo poszkliwiony.
Polubiłam tą metodę tworzenia więc zrobiłam małą zbiorówkę i przedstawiam wszystko, bo nie wiem kiedy ponownie znajdę TĄ wolną chwilę.
Przepraszam za kiepskie zdjęcia, ale sama zrobiłam , więc się rozgrzeszam.







4 komentarze:

  1. Fajna technika, ale nie mam pojęcia o czym piszesz. Najbardziej podobają mi się pierwsze dzięcioły.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja mam pojęcie i już je kocham.....:-))
    Pozdrowionka :-))))

    OdpowiedzUsuń
  3. Wierne blogierki.
    Baardzo dziękuję za miłe komentarze.

    OdpowiedzUsuń