sobota, 25 grudnia 2010

serwetnik




A teraz coś użytecznego. To pierwszy wykonany serwetnik. Niestety już go nie mam- zarekwirował go Mikołaj i poszedł w dobre ręce.

1 komentarz:

  1. Oglądnełam wszystkie prace, jestem pod wrażniem. Zaraz dodam do obserwowanych, bo tutaj się sporo i pięknie dzieje u CIebie.

    OdpowiedzUsuń