poniedziałek, 3 listopada 2014

Panienka na kuli


Jak zwykle. Kula  i dziewczyna.
 Praca gotowa,  Nie wiem kiedy mi się to znudzi.
 Teraz tylko  wsypać do środka cukiereczki i gości częstować.

2 komentarze:

  1. Cudowna, choć pierwsze zdjęcie mnie przeraziło, myślałam, że odcięłaś jej nóżki.
    Pozdrówki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest niesamowita. Szczególnie efekt po zdjęciu góry :)

    OdpowiedzUsuń