Napracowałam się przy tej kasetce żeby wszystkie boki do siebie pasowały i pokrywka nie fruwała, a ona po wypaleniu troche sobie popękała. Czyli nie wyszło. Ale połączenie szamotu tlenków, czarnego matowego szkliwa i pomarańczu dało fajne efekty i dlatego postanowiłam Wam to pokazać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz